www.przyroda2007.fora.pl
ekologia
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.przyroda2007.fora.pl Strona Główna
->
forum mariusz jerzy sawczuk
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EST (Australia)
Skocz do:
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
forum mariusz jerzy sawczuk
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
mariuszsawczuk61
Wysłany: Czw 12:54, 21 Sie 2008
Temat postu: Psy
Stara kobieta klęczy w wezbranym po nocnej burzy strumieniu, jedną ręką resztką sił trzyma się kurczowo gałęzi rosnących na brzegu krzaków. Nie wie już, co dzieje się wokół niej, nie widzi dobiegającego psa, ubranego w kamizelkę z krzyżem. Jutro ratowniczy pies, który po wielogodzinnym przeszukiwaniu terenu odnalazł zaginioną staruszkę, nazwany zostanie przez media bohaterem.
Siedmiolatek zostawił tornister w domu, jeszcze ma szansę nie spóźnić się do szkoły, skraca drogę wspinając się przez płot do ogrodu sąsiada, biegnie, aby zdążyć przed dzwonkiem. Duży pilnujący ogrodu pies nie został wyjątkowo na dzień zamknięty w klatce, jest szybszy od dziecka, dobiega, chwyta zębami. Jutro gazety na pierwszych stronach rozkrzyczą się o morderczych bestiach.
Warto chyba zastanowić się, czy bestia i bohater mogłyby w całkowicie zmienionej od urodzenia sytuacji zamienić się rolami, czy bestia może być bohaterem, a bohater bestią.
Choć trwają i długo trwać będą spory o inteligencję zwierząt, o ich możliwości świadomego działania, to oczywiste jest, że wszystko, co prezentuje dorosły pies, zależy od czterech czynników. Po pierwsze, od cech wrodzonych, po drugie, od osobniczych doświadczeń, zwłaszcza z pierwszych miesięcy życia, po trzecie od celowego uczenia przez człowieka oczekiwanych zachowań, i jeszcze po czwarte - od stanu zdrowia. Ten ostatni czynnik jest jednak problemem do rozwiązania przez lekarza weterynarii. Dla właściciela psa wystarczy wiedza, że każde cierpiące zwierzę potrafi reagować agresją na dotyk, a po wszelkich zabiegach połączonych z podawaniem usypiających środków – może długo nie rozpoznawać nawet najbliższych sobie ludzi.
Różnorodność charakterów, indywidualne cechy każdego psa wynikają przede wszystkim z pierwszego czynnika - wrodzonej skłonności do określonych zachowań. Ale psy nie mają możliwości swobodnego doboru partnerów do rozrodu, o tym decyduje człowiek. Nie ma naturalnej selekcji, eliminującej bezlitośnie zwierzęta niezdolne do współpracy w grupie, zbyt nieostrożne, awanturnicze czy nadmiernie lękliwe. Nie psy odpowiedzialne są za to, że rozmnażamy je kierując się czasem pożądanymi cechami charakteru, częściej wzorcami urody, a najczęściej dopuszczamy do zupełnie przypadkowych skojarzeń.
Wiadomo, że prawdopodobieństwo nasilenia wrodzonych zachowań agresywnych u konkretnego psa zależy od tego, ilu przodków zwierzęcia objawiało takie właśnie cechy, więc potencjalnie bardzo niebezpieczne czy tylko trudne do kontrolowania zwierzęta można by wyeliminować jeszcze przed urodzeniem – przez świadomą politykę hodowlaną. Niestety w Polsce świadoma polityka hodowlana dotyczy nawet nie co setnego miotu. Z milionów psów żyjących obok nas, najwyżej tysiące rozmnaża się z pełną wiedzą o cechach ich przodków, z wiedzą, co chce się utrzymać w potomstwie. Pozostałe od chwili urodzenia są wielką niewiadomą. Niemal każdego trudnego od urodzenia psa można w pewnym stopniu wychować, jednak wychowanie pozwala tylko przewidywać i kontrolować zachowania. Zwierzę pozostawione samo sobie zachowa się przede wszystkim zgodnie z cechami wrodzonymi i nabytym doświadczeniem.
Doświadczenia szczeniaka, zwłaszcza nabyte w pierwszych miesiącach życia, mogą odcisnąć się na zawsze w jego psychice, w sposobie spostrzegania świata, reagowania na otoczenie. Szczeniak po najbardziej wartościowych, zrównoważonych rodzicach, jeśli przez pierwsze 8 tygodni nie pozna człowieka, jeśli nie ma szans na widzenie czegokolwiek oprócz zamkniętej klatki, po 5-6 miesiącach izolacji nie będzie już nadawał się na miłego towarzysza. Wszelkie nowe zjawiska wywołają strach lub wynikającą ze strachu agresję. Można takie na pół dzikie zwierzątko dostosować do świata ludzi, oswoić bodaj z opiekunami. Ale gdy dorośnie, w każdej nowej sytuacji, nie mając oparcia w właścicielu, ucieknie przed nawet pozornym zagrożeniem, a na własnym terytorium, czy pozbawione możliwości ucieczki, użyje zębów. Wrodzony instynkt, dyktujący dorosłemu zwierzęciu ostrożność i ucieczkę lub niekontrolowany atak w razie zagrożenia życia, będzie dodatkowo wzmocniony przez brak doświadczeń, przez niemożność oceny, co jest przyjazne, co wrogie.
12
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin