Forum www.przyroda2007.fora.pl Strona Główna www.przyroda2007.fora.pl
ekologia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Psy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.przyroda2007.fora.pl Strona Główna -> forum mariusz jerzy sawczuk
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mariuszsawczuk61
Administrator Mariusz Sawczuk



Dołączył: 04 Kwi 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 12:54, 21 Sie 2008    Temat postu: Psy

Stara kobieta klęczy w wezbranym po nocnej burzy strumieniu, jedną ręką resztką sił trzyma się kurczowo gałęzi rosnących na brzegu krzaków. Nie wie już, co dzieje się wokół niej, nie widzi dobiegającego psa, ubranego w kamizelkę z krzyżem. Jutro ratowniczy pies, który po wielogodzinnym przeszukiwaniu terenu odnalazł zaginioną staruszkę, nazwany zostanie przez media bohaterem.










Siedmiolatek zostawił tornister w domu, jeszcze ma szansę nie spóźnić się do szkoły, skraca drogę wspinając się przez płot do ogrodu sąsiada, biegnie, aby zdążyć przed dzwonkiem. Duży pilnujący ogrodu pies nie został wyjątkowo na dzień zamknięty w klatce, jest szybszy od dziecka, dobiega, chwyta zębami. Jutro gazety na pierwszych stronach rozkrzyczą się o morderczych bestiach.

Warto chyba zastanowić się, czy bestia i bohater mogłyby w całkowicie zmienionej od urodzenia sytuacji zamienić się rolami, czy bestia może być bohaterem, a bohater bestią.

Choć trwają i długo trwać będą spory o inteligencję zwierząt, o ich możliwości świadomego działania, to oczywiste jest, że wszystko, co prezentuje dorosły pies, zależy od czterech czynników. Po pierwsze, od cech wrodzonych, po drugie, od osobniczych doświadczeń, zwłaszcza z pierwszych miesięcy życia, po trzecie od celowego uczenia przez człowieka oczekiwanych zachowań, i jeszcze po czwarte - od stanu zdrowia. Ten ostatni czynnik jest jednak problemem do rozwiązania przez lekarza weterynarii. Dla właściciela psa wystarczy wiedza, że każde cierpiące zwierzę potrafi reagować agresją na dotyk, a po wszelkich zabiegach połączonych z podawaniem usypiających środków – może długo nie rozpoznawać nawet najbliższych sobie ludzi.

Różnorodność charakterów, indywidualne cechy każdego psa wynikają przede wszystkim z pierwszego czynnika - wrodzonej skłonności do określonych zachowań. Ale psy nie mają możliwości swobodnego doboru partnerów do rozrodu, o tym decyduje człowiek. Nie ma naturalnej selekcji, eliminującej bezlitośnie zwierzęta niezdolne do współpracy w grupie, zbyt nieostrożne, awanturnicze czy nadmiernie lękliwe. Nie psy odpowiedzialne są za to, że rozmnażamy je kierując się czasem pożądanymi cechami charakteru, częściej wzorcami urody, a najczęściej dopuszczamy do zupełnie przypadkowych skojarzeń.

Wiadomo, że prawdopodobieństwo nasilenia wrodzonych zachowań agresywnych u konkretnego psa zależy od tego, ilu przodków zwierzęcia objawiało takie właśnie cechy, więc potencjalnie bardzo niebezpieczne czy tylko trudne do kontrolowania zwierzęta można by wyeliminować jeszcze przed urodzeniem – przez świadomą politykę hodowlaną. Niestety w Polsce świadoma polityka hodowlana dotyczy nawet nie co setnego miotu. Z milionów psów żyjących obok nas, najwyżej tysiące rozmnaża się z pełną wiedzą o cechach ich przodków, z wiedzą, co chce się utrzymać w potomstwie. Pozostałe od chwili urodzenia są wielką niewiadomą. Niemal każdego trudnego od urodzenia psa można w pewnym stopniu wychować, jednak wychowanie pozwala tylko przewidywać i kontrolować zachowania. Zwierzę pozostawione samo sobie zachowa się przede wszystkim zgodnie z cechami wrodzonymi i nabytym doświadczeniem.

Doświadczenia szczeniaka, zwłaszcza nabyte w pierwszych miesiącach życia, mogą odcisnąć się na zawsze w jego psychice, w sposobie spostrzegania świata, reagowania na otoczenie. Szczeniak po najbardziej wartościowych, zrównoważonych rodzicach, jeśli przez pierwsze 8 tygodni nie pozna człowieka, jeśli nie ma szans na widzenie czegokolwiek oprócz zamkniętej klatki, po 5-6 miesiącach izolacji nie będzie już nadawał się na miłego towarzysza. Wszelkie nowe zjawiska wywołają strach lub wynikającą ze strachu agresję. Można takie na pół dzikie zwierzątko dostosować do świata ludzi, oswoić bodaj z opiekunami. Ale gdy dorośnie, w każdej nowej sytuacji, nie mając oparcia w właścicielu, ucieknie przed nawet pozornym zagrożeniem, a na własnym terytorium, czy pozbawione możliwości ucieczki, użyje zębów. Wrodzony instynkt, dyktujący dorosłemu zwierzęciu ostrożność i ucieczkę lub niekontrolowany atak w razie zagrożenia życia, będzie dodatkowo wzmocniony przez brak doświadczeń, przez niemożność oceny, co jest przyjazne, co wrogie.


12


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mariuszsawczuk61 dnia Czw 12:55, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.przyroda2007.fora.pl Strona Główna -> forum mariusz jerzy sawczuk Wszystkie czasy w strefie EST (Australia)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin